W grudniu 2020 roku wszedł w życie Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej – zmiana ważna i potrzebna, która jednak, niespodziewanie nawet dla unijnego prawodawcy doprowadziła do tego, że prawa dzieci w internecie stały się zagrożone. EKŁE spowodował bowiem, że do dostawców usług internetowych (takich jak poczta e-mail czy też rosnące w siłę serwisy społecznościowe) zaczęła mieć zastosowanie tzw. dyrektywa o e-prywatności, która nakłada na podmioty nią objęte konkretne obowiązki. Należą do nich zakaz kontroli komunikacji użytkowników w jakiejkolwiek formie i zakaz przechowywania danych o komunikacji po jej ustaniu, co w konsekwencji uniemożliwia portalom społecznościowym i innym dostawcom usług sprawdzanie, czy ich usługa nie jest wykorzystywana do popełniania przestępstw na szkodę dzieci.